CONSTANT EAST 17

JEST BEZPIECZNIE, JEST SPOKOJNIE, USTA TAK KRWAWE, SŁOWA BEZDOMNE

I TYLKO TEN PUNK OOOOoooOOOooOOooOOOOOoo

Budzimy się pomału ze snu zimowego i w nowy rok wchodzimy w smutnych nastrojach, bo z czego mamy się cieszyć w tym ponurym kraju. Z tej okazji na dwa koncerty przylatują do nas herosi greckiego post punka w doborowym towarzystwie. Witamy słońce i żegnamy szarą Warszawę w najlepszej stołecznej piwnicy:

Chain Cult (Hellenistyczny post punk / Ateny)

Homer pisał na kartach Iliady, że Chain Cult to świetny zespół no i się nie mylił. To są hymny nie piosenki, wszystko jest dokładnie wyliczone i zgadza jak w porządku korynckim. Jeśli pochodzisz z kolebki cywilizacji i świat zawdzięcza ci w dużym skrócie ukształtowanie europejskiej kultury a ty widzisz jak to wszystko co twoi przodkowie zbudowali zostaje rozjebane przez jakichś chciwych miliarderów, korporacje i tym podobne obrzydlistwa to musi być ci bardzo smutno. Jest kilka wyjść z tej pieprzonej sytuacji a jednym z nich jest przekłucie frustracji w muzykę i to właśnie ta trójka postanowiła zrobić. Muzyka Chain Cult jest chwytająca za serce i wręcz zagrzewająca do walki o lepsze jutro. To jest zespół co wykuł swoje brzmienie i konsekwentnie podąża obraną drogą a ich ostatnia płyta „Harm Reductor” jest tego idealnym przykładem. Można pisać, że słychać tutaj Blitz z „Second Empire Justice” albo inne klasyki ale to niepotrzebne zupełnie bo ta płyta to jest właśnie klasyk a nawet kanon współczesnego Post Punka granego na dużym panku.

https://chaincult.bandcamp.com/album/shallow-grave

Natures Mortes (post punk – Warszawa/Poznań)

Gotycki renesans trwa w najlepsze, nietoperze latają nisko i zabierają policjantom pałki oraz srają na nazioli. Jeśli pierwsze o czym myślisz po przebudzeniu to żeby posłuchać 45 Grave albo pomalować sobie twarz na biało to jesteś w dobrej alejce na cmentarzu. Natures Mortes to Death Rock idealny do rozkopywania grobów i palenia świec.

https://batcaveproductions.bandcamp.com/album/bruises

Prorva (melancholia punk – Warszawa)

Łobuz kocha najbardziej. Prorva gra melancholijny punk albo post punk, jak kto woli. Wyobraź sobie, że jest wieczór a ty w krótkich spodenkach moro i koszulce Camera Silens siedzisz na nasypie kolejowym, pijesz piwko i jesz słonecznika.

https://prorva.bandcamp.com/album/recha

KOÑ – debiut post punk lokalni oi!

28.02.25 (piątek)
19:00
ADA Puławska
Puławska 37, Warszawa